niedziela, 10 sierpnia 2014

Gamingowe skarby z giełdy staroci - część 1

Brak komentarzy:
 
Witam!


Jestem cholernie niepocieszony, ponieważ za wiele w tą niedzielę się nie trafiło. Tylko się piwa opiłem... Co prawda chwyciłem Wacki na PC za 13 zł, ale to dla znajomego.


Standardowo masa noży, znaczków, monet i innego badziewia, które mnie jako gracza zupełnie nie interesuje. Jak trafia się coś ciekawego to albo to jest wersja NTSC U/C, czyli amerykański format albo brak gry jak w przypadku Super Mario 64 DS... Jakieś chłopaczki sprzedawały tego Mario nie wiedząc, że nie mają gry w środku. Po prostu zostawili ją w domu przypadkiem. 

Umówiłem się z nimi za tydzień jak z innymi handlarzami, którzy mają gry na PS1 i PS2, ale nie wiedzą jakie brać... Totalny idiotyzm! Skoro nie sprzedają Ci się po raz dziesiąty koszulki z cholera wie czym to weź te gry i może to pójdzie. Znając życie umówieni handlarze albo się nie pojawią albo zaśpiewają mi taką cenę za jedną gierkę na PS2, że po prostu klęknę i zacznę płakać. 

Za bardzo przeceniają wartość wielu rzeczy. Uważają, że jak to już stara konsola i gier nikt nie robi to są warte miliony w złocie i srebrze. Nie powiem, trafiają się perełki jak oryginalny Dino Crisis 2 za dyszkę (4-5x mniej niż na Allegro) oraz Tony Hawk's American Wasteland też za dyszkę, czyli 2x mniej niż na aukcjach. Plus jest taki, że nie płacę za przesyłkę, ale nie zawsze trafię na gry godne uwagi. Tak to już jest w miłości i handlu.

Widziałem też dawny zabawkowy PokeDex od Tiger Electronics. Nie wiecie co to za firma? Obejrzyjcie to:



Liczę, że następna niedziela będzie bardziej owocna i zakupię parę ciekawych tytułów.
Do zobaczenia we środę. Hej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
© 2012. Design by Main-Blogger - Blogger Template and Blogging Stuff