Witam!
Jestem cholernie niepocieszony, ponieważ za wiele w
tą niedzielę się nie trafiło. Tylko się piwa opiłem... Co
prawda chwyciłem Wacki na PC za 13 zł, ale to dla znajomego.
Standardowo masa noży, znaczków, monet i innego
badziewia, które mnie jako gracza zupełnie nie interesuje. Jak
trafia się coś ciekawego to albo to jest wersja NTSC U/C, czyli
amerykański format albo brak gry jak w przypadku Super Mario 64
DS... Jakieś chłopaczki sprzedawały tego Mario nie wiedząc, że
nie mają gry w środku. Po prostu zostawili ją w domu przypadkiem.
Umówiłem się z nimi za tydzień jak z innymi
handlarzami, którzy mają gry na PS1 i PS2, ale nie wiedzą jakie
brać... Totalny idiotyzm! Skoro nie sprzedają Ci się po raz
dziesiąty koszulki z cholera wie czym to weź te gry i może to
pójdzie. Znając życie umówieni handlarze albo się nie pojawią
albo zaśpiewają mi taką cenę za jedną gierkę na PS2, że po
prostu klęknę i zacznę płakać.
Za bardzo przeceniają wartość wielu rzeczy.
Uważają, że jak to już stara konsola i gier nikt nie robi to są
warte miliony w złocie i srebrze. Nie powiem, trafiają się perełki
jak oryginalny Dino Crisis 2 za dyszkę (4-5x mniej niż na Allegro)
oraz Tony Hawk's American Wasteland też za dyszkę, czyli 2x mniej
niż na aukcjach. Plus jest taki, że nie płacę za przesyłkę, ale
nie zawsze trafię na gry godne uwagi. Tak to już jest w miłości i
handlu.
Widziałem też dawny zabawkowy PokeDex od Tiger Electronics. Nie wiecie co to za firma? Obejrzyjcie to:
Widziałem też dawny zabawkowy PokeDex od Tiger Electronics. Nie wiecie co to za firma? Obejrzyjcie to:
Liczę, że następna niedziela będzie bardziej
owocna i zakupię parę ciekawych tytułów.
Do zobaczenia we środę. Hej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz